Aktualności

Za nami warsztaty psychoedukacyjne dla osób doświadczających przemocy!

Zakończyła się kolejna już edycja warsztatów psychoedukacyjnych dla osób doświadczających przemocy, realizowanych w okresie od 1 lutego roku do 28 czerwca 2019 roku w Centrum Wspierania Rodziny w Skawinie ul. Popiełuszki 17.

Przemoc w rodzinie dotyka wszystkie osoby, które pozostają w krzywdzącej relacji, a najbardziej osoby bezpośrednio na nią narażone. Zaburzenia w funkcjonowaniu, będące skutkiem doświadczania przemocy w związku, doświadczają dużo problemów, z którymi przez wiele lat musiały poradzić sobie uczestniczki grupy psychoedukacyjnej zorganizowanej w Centrum Wspierania Rodziny w Skawinie.

Specyfiką przemocy w bliskich związkach jest poczucie osaczenia w danej relacji. Uczestniczki warsztatów będące ofiarami przemocy domowej przez wiele lat osadzane w rzeczywistości przemocowej, utraciły nadzieję na zmianę, co wiązało się z uznaniem aktualnej sytuacji za jedyną możliwą. Zmiana, którą podjęły dzięki uczestnictwu w zajęciach grupowych spowodowało zburzenie znanego świata i na nowo odnajdowanie się w nowej niepewnej rzeczywistości.   

Różny status społeczny i ekonomiczny, jaki reprezentowały pozwolił im na spojrzenie na zjawisko przemocy w rodzinie z innej perspektywy. Przez wiele lat były utwierdzone w przekonaniu, że tylko „one są naznaczone”.

Uczestnicząc w dziewięciu spotkaniach grupy psychoedukacyjnej Panie uczyły się jak powstrzymać przemoc i pracować nad zwiększeniem poczucie bezpieczeństwa. W czasie spotkań wypracowały inne spojrzenie na swoje dotychczasowe życie. Nauczyły się, że żadna z nich nie zasługuje na traktowanie jej w sposób krzywdzący, a przystosowanie do sytuacji przemocy utrudniało im możliwość rozpoznania i rozumienia sytuacji, w jakiej się znalazły.

Doświadczały mechanizmu „prania mózgu”, polegającym na działaniach sprawcy mającym na celu odizolowanie ofiary od środowiska, doprowadzenie do wyczerpania, wywołania lęku. Osoba stosująca przemoc stosowała naprzemienne kary i nagrody, wymuszała zachowania, okazywała przewagę, władzę nad swoją ofiarą, narzucała jej własny obraz i tożsamość. Wyuczona bezradność powodowała bierność. Na początku pojawiania się aktów przemocy uczestniczki stosowały różne działania, podejmując próby zmiany sytuacji, ale gdy nabierały przekonania o nieskuteczności swoich posunięć rodziło się w nich poczucie bezradności.  

A oto, co powiedziały Panie uczestniczące w grupie psychoedukacyjnej, po ukończeniu warsztatów (oryginalna pisownia): 

  • nie odczuwają wstydu i upokorzenia, wiedzą, że przemoc dotyka
    innych
  • nie mają poczucia winy, że są pełne wad i dlatego są atakowane
  • posiadają wiedzę, że zasługują na pomoc, a nie zasługują
    na to, co ich spotyka
  • wiedzą, że nikt nie ma prawa, nad nimi się znęcać
  • za przemoc odpowiedzialny jest sprawca
  • „sprawca” sam się zmieni i przestanie używać przemocy
  • to nieprawda, że przemoc w rodzinie to sprawa rodzinna, nie można angażować osób z zewnątrz
  • nauczyły się niezależności, budują swoje bezpieczne otoczenie i poczucie wpływu na własne życie.

Podczas zajęć, zapewniono, że nie są winne temu, co się działo i dzieje w ich życiu. Osoby doznające przemocy domowej całymi latami poddawane były/są specyficznemu „praniu mózgu”, którego celem jest przekonanie ofiary, że to ich wina, że na nic lepszego nie zasługują.

Uczestnictwo w grupie również dało im wsparcie i zapewniło, że prawo jest po ich stronie, że mają prawo się bronić, że są miejsca i ludzie, gdzie mogą uzyskać pomoc pozostawiając jej decyzję o czasie i sposobie szukania pomocy. Poprzez motywowanie pokazano realne możliwości wyjścia z przemocy.

 

 

 

Małgorzata Kopeć | poniedziałek, 29 lipca 2019, 15:33
drukuj